Ponad dwunastogodzinny powrót do kraju. Znacznie lepiej na długiej odległości lecieć za dnia, niż w nocy. Nie chce się tak spać. A po spaniu w samolocie człowiek jest zawsze strasznie połamany, nieumyty, zmęczony.
Na lotnisku w Helsinkach pracownicy żartowali, że u nich zawsze dobra pogoda; to w UK przy 5 cm śniegu panika i paraliż. Coś w tym jest.
W Polsce niespodzianka. Prawdziwa zima, z prawdziwym mrozem i śniegiem. Kto by pomyślał. Trzeba korzystać póki jest. Nie wiadomo kiedy będzie następna okazja…