Tajlandia to piekny kraj, ale z jakiegos niezrozumialego dla mnie powodu, Polacy, ktorzy chca tutaj wydawac pieniadze, musza miec wize na pobyt. Moja skonczyla sie kilka dni temu wiec chcialem przedluzyc. W biurze imigracyjnym po raz kolejny twardy mur biurokracji. Wize moga przedluzyc tylko na 7 dni i tylko od dnia zlozenia wniosku. Za wszystkie dni bez wizy musze zaplacic kare – 500 batow za dzien. Sama wiza kosztuje 1900 batow. W Tajlandii zostane juz tylko 3 dni. Po szybkich obliczeniach wyszlo, ze taniej bedzie zaplacic kare za caly okres…
Tag: wiza
Tajski upał
Przez caly pobyt w Hong Kongu niebo bylo zachmurzone. Moze to taka pora roku. W ciagu dnia nie przeszkadzalo to zbytnio, a wieczorem wrecz pomoglo. Symfonia Swiatel, prezentowana codziennie na nabrzezu wyspy Hong Kong, wygladala rewelacyjnie. Swiatla odbijajace sie w nisko wiszacych chmurach robily wrazenie. Po Symfonii szybka wycieczka na The Peak. Druga tego dnia. Tym razem w obie strony kolejka, ktora momentami wspina sie pod jakims nieludzkim katem. Monety w kieszeniach zaczynaja sie przesuwac, czlowieka wciska w oparcie. Na gorze swietna perspektywa Hong Kongu, troche ograniczone przez chmury. Miasto…
Witaj, świecie!
Chinska wiza odebrana. Niestety trzeba odbierac osobiscie, tj. nie wysylaja poczta ani kurierem, wiec wiekszosc dnia spedzona w pociagu do i z wawy. Jak sie okazalo znalezienie stacji metra przy Dworcu Glownym jest trudniejsze niz powinno byc, a jesli pojdzie sie w srodku dnia na kawe do wloskiej knajpy mozna natknac sie na Anite Lipnicka i Johna Portera. A wize do Tajlandii, na pobyt do 21 dni, mozna spokojnie wyrobic na lotnisku w Bangkoku lub Phuket. Czyli sprawa sama sie rozwiazala.